Monday, February 27, 2012

Cena prywatności

--michal

rabat 12% = ~$4.81
rabat 47% = ~$100

W zamian za posiadanie karty klienta, można mieć spore oszczędności. Jedyną wadą jest całkowita kontrola sklepów nad tym co kupujemy, kiedy i w jakiej ilości. Przy otrzymaniu karty podajemy adres i maila -- nagle dostajemy reklamy i promocje produktów, które nas interesują ;)

Ostatnio popularny był artykuł o dziewczynie, która zaczęła dostawać reklamy produktów dziecięcych. Jednak nie wiedziała nawet o tym, że była w ciąży. Jak się okazało komputery i bazy danych sklepów wywnioskowały to z jej zmiany diety i zapotrzebowania na różne produkty..

Szlaki Belmont

--michal

Wreszcie nadszedl weekend. Pogoda, jak to w Californi ;) , świetna, wiec wybralem się na zwiedzanie okolicy. Mamy bardzo blisko dość dużo pieszych szlaków i parków:
mieszkamy pod A

Okolica jest dzika na tyle, że wszędzie porozwieszane są ostrzeżenia przed Leśnymi Lwami - coś w rodzaju pumy i grzechotnikami. W nocy, słychać zwierzęta, sowy..

to widok z okna
 
No ale miało być o szlakach, tak więc w drogę:
zaczyna się spokojnie ale wbrew pozorom jest momentami całkiem stromo.
Nawet widać to po jeździe samochodem w okolocy -- pali z 10% więcej.

Dolinami można przejść na 'sąsiednie' wzgórze. Ładne domki, ładny widok:
to widok w naszą stronę
zwrócone na południe..

Właściwie było to już późne popołudnie, więc nie chcąc utknąć w dolinach wróciłem do domu.
Wybrałem się jeszcze samochodem w strone parku Hallmark (widać na mapie na górze).
Zupełnie inny widok:
niestety żadnych mieszkań na wynajem, same domki
jest kilkaset metrów od 280
która oddziela park od jezior Crystal Springs
i jeszcze raz.. podobno w Polsce budują.
korty (darmowe..)
Na zielony otwarty teren nie można wjechać rowerem, w odróżnieniu od szlaków koło naszego mieszkania -- były pełne rowerzystów. Nie można też wprowadzć psów.
 
 
Z zupełnie innej beczki:
świetny marokański chleb z oliwkami
  mojego starego (7 lat?) zepsutego iPoda Apple wymieni na najnowszy model.. Niech ktoś powie coś złego o Applu ;)
 

Tuesday, February 21, 2012

Zoo

--michal

Po moim przyjeździe do USA okazało się, że mam w pracy nowego Polaka ;) Jest tutaj razem z żoną, mieszkają w Sunnyvale (zdaje się, że się przeprowadzą). W każdym razie, żeby się lepiej poznać zabrali mnie do ZOO ;)

co do ZOO to dosc ciekawe, chociaz nie bylem w ZOO jakies 20 lat. Nie za dużo zwierząt ale bardzo duży obszar..
pingwiny były całkiem fajne

Po przejściu tych wszystkich kilometrów, pomyślałem, że skoro w SF to można zjeść coś dobrego. Po drodze pokazałem nowym znajomym pare miejsc.. 

Twin Peaks raz jeszcze, znów za dnia. Tym razem było dość ciepło..

Mam zawsze w pogotowiu liste miejsc gdzie dobrze karmią:

Mission Beach Cafe. W srodku miasta, żadnej plaży. Oczekujący tłumek wróżył dobrze, niestety okazało się, że pomimo 15:00 jest za duży tłok i wyjedli już wszystko ;)
Właściciel zaprosił nas na kiedy indziej..

Pozostało nam poszukać czegoś w pobliżu, poszliśmy na 14 ulicę.. Ogólnie okolica ładna (Mission i 14), nieco dalej od centrum. Zdaje się, że powstaje tu sporo firm softwarowych, czynsze nie są wysokie, łatwo zaparkować. Byłem kiedyś niedaleko na rozmowie kwalifikacyjnej.

po wyrzuceniu frytek -- świetna! Nazwy knajpki nie pamiętam.. była na liście 7x7.

Z nowości codziennych, mieszkanie w miare gotowe do zamieszkania. Brakuje tylko łóżka.

 dostałem już przydział na parkingu

i rozkręcam się w kuchni. W Stanach jajka są sprzedawane w tuzinach!!

 pierwsze śniadanie

 pierwsza kolacja. Gorgonzolla i Stilton. W pobliżu mamy dość spore centrum sklepowe z dobrymi sklepami.. więc przeżyjemy.

Saturday, February 18, 2012

$ ciekawostki $

--michal

Najróżniejsze rzeczy, które przytrafiły mi się w zeszłym tygodniu

znajomy u którego zostawiłem samochód sprzedawał tego dnia swojego tira do jeżdzenia na wyścigi. Wnętrze jest świetnie urządzone a naczepa mieści 3 samochody i mini warsztat. $120.000
odwiedziłem też jeden z tamtejszych warsztatów, w którym bogaci ludzie zostawiają swoje samochody, gdy się nimi nie bawią w weekendy. Większość z nich to słynne modele, także 30-50 letnie modele, pierwszy lub drugi właściciel, ceny, około miliona dollarów. Ciągle rosną.
 'rzeźba' na stacji BART w Milbrea. Koło 35 minut od centrum San Francisco. BART jest bardzo tanim środkiem komunikacji. Bilet w jedną stronę to $4.25. Za to parking jest prawie za darmo - $2 za cały dzień, noc gratis. Cała stacja ma bardzo futurystyczną architekture.. i te rzeźby w ogole do tego nie pasuja. Za to moglaby to byc niezla ilustracja do 'Atlas Shrugged'!
jak już o parkingach, to takie wywody są przy każdym miejscu w SF. Trzeba się nieźle naczytać, żeby dowiedzieć się czy można w danym miejscu zaparkować.. a mandaty są wysokie ;)
 w holu lotniska jest mapa świata wtopiona w podłogę. Te duże koła to ikony najważniejszych lotnisk. Jest nawet Okęcie.
tłumy w chiński Nowy Rok
 słynny makaron z Union Square
 dwa najlepsze sklepy obok siebie! Ferrari (lewa) i Apple (prawa) !!! :)
 niestety zepsuł mi się samochód. Wyglądało to na jakąś poważną awarie chłodnicy, jednak okazało się, że to tylko przeciekał zbiornik na płyn do chłodzenia. Z kilkoma standardowymi wymianami (plyn hamolcowy) - $700 :) Dinan to dość znany serwis BMW w Mountain View.
BART na Powell Street

Ludzie

--michal

Kilka fotek strzelonych w różnych okolicznościach. Niestety warunki były dość ciężkie i jakość jest średnia.