Saturday, March 24, 2012

Lego

- ola

Niby nic ciekawego, ale każdy się skusi żeby wejść do sklepu klocków lego. Wśród klientów tylko mały procent stanowią dzieci, a i w tym przypadku, myślę że przyprowadzanie dzieci jest tylko wymówką dla rodziców, żeby mogli pobuszować po sklepie ;)
Nam również nie udało się przejść obojętnie. Nie wiem czy sklepy Lego w Polsce wyglądają podobnie, bo na pewno nie ma ich zbyt dużo. Ten był naprawdę fajny!
jedna z bardzo wielu wystaw
:)
nieliczna grupka dzieciaków
klocki na objętość; dostawało się kubek (za 15$) i można było go po brzegi wypełnić dowolnymi klockami - prawie jak cukierki na wagę :)

No comments:

Post a Comment