Tuesday, May 15, 2012

Shopping

- ola

Całkiem przypadkiem odkryliśmy nowe centrum sklepowe blisko naszego mieszkania. Temat niby banalny, ale miejsce wygląda dokładnie jak wyjęte z amerykańskich filmów :)
Natkneliśmy się tam również,  na kilka małych, ale ciekawych zawartością sklepów. Jednym z nim była piekarnia z nieprawdopodobnym wyborem ciastek i ciasteczek - ciężko było się zdecydować!
Kolejnym był sklep ze świeżym mięsem (tutaj zazwyczaj mięso kupuje się już pakowane w supermarketach) i super świeżymi (o czym zapewniał nas pan sprzedawca) rybami i innymi żyjątkami morskimi.
szybko kilka łakoci znalazło się w naszych rękach ;) 
kawałki kaktusa :)

No comments:

Post a Comment