Saturday, May 7, 2011

leniwa niedziela III

-- miachal
czekam na dzien, w ktory moglbym zacytowac slowa tej piosenki D. -- to nie dzis. Miasto puste, bak pelny. Ola zajela sie obiadem i odkryla pare nowych sklepow. Byc moze opowie o przygodach w trakcie.. ja tym czasem zamieszcze tylko wynik (to w calosci dzielo oli):

 Wieczorem, z kolei, odwiedzilismy wschodnia czesc Palo Alto. To jak wschodzia czesc jednego z wschodnich miasteczek w Polsce. Zdamy relacje niebawem.

2 comments:

  1. Jaka niedziea ;) Dzis jest sobota przeciez! Nie wiem o co chodzi z tą niedzielą, ale wiem, że to mięcho na zdjeciu nie wyglada apetycznie, ale w rzeczywistosci bylo naprawde dobre i wygladalo lepiej;)

    ReplyDelete
  2. Jak dla mnie wyglada zajebiscie :-)

    ReplyDelete